Ona potrafi zabić - z uśmiechem
Może zranić do krwi samym spojrzeniem
Może zrujnować całe twoje zaufanie do niej - doraźnymi,
rzucanymi mimochodem - kłamstewkami.
O sobie - ujawni ci tylko to, co sama chce - byś widział.
Maskuje się jak dziecko...
... Ale dla mnie zawsze jest kobietą.
Może wzbudzić w tobie miłość,
Może cię przyjąć lub porzucić.
Pyta cię o prawdę, ale i tak nigdy w nią nie wierzy.
Ale będzie bez oporów i bez nawet odrobiny wdzięczności przyjmowała wszystko co jej dajesz - dopóki nie musi nic dać w zamian.
Tak! Ona przecież kradnie - jak złodziejaszek!
... Ale zawsze dla mnie jest kobietą.
To ona potrafi!; zadbać - o siebie!
Jeśli czegoś chce - potrafi czekać,
Zawsze ma na to dość czasu.
Nigdy niczego nie ofiaruje i nigdy nie ulega.
Ona po prostu wtedy "zmienia zdanie".
... Ale dla mnie - zawsze jest kobietą.
Przyrzeknie dać ci wszystko - lepsze nawet, niż cały Rajski Ogród!
A potem - beztrosko cię zrani, poniży,
I będzie się podśmiewać - kiedy będziesz cierpiał.
Wyciągnie z ciebie wszystko to co najlepsze i to co najgorsze.
Ale za to - miej już pretensję do samego siebie,
jeśli jej i sobie na to pozwoliłeś...
... Bo dla mnie - zawsze jest kobietą.
Często jest miła, aż nagle i niespodziewanie - staje się okrutna.
Może wszystko - jeśli widzi w tym interes, przyjemność,
Ale nigdy nie bywa głupią "frajerką".
Nie można jej za to winić; ona po prostu "podnosi swoją klasę".
Uważa to za "rozwój osobisty".
Ale najlepiej jej wychodzi - podkopywanie i umniejszanie ciebie. Rzucanie na ciebie cieni, podejrzeń, niepewności...
... Lecz dla mnie - zawsze jest kobietą.
