Jeszcze możesz zobaczyć mój ślad.
Ślad dziurawych butów na piasku.
Że gdzieś czekają… może przyjdzie,
Że mówią:… dziwak, romantyczny,
Chciał być lojalny wobec prawdy!
…Całe szczęście, że wreszcie poszedł…
Ślad dziurawych butów na piasku.
Że gdzieś czekają… może przyjdzie,
Że mówią:… dziwak, romantyczny,
Chciał być lojalny wobec prawdy!
…Całe szczęście, że wreszcie poszedł…
Jeszcze możesz zobaczyć mój cień,
Jak idzie – nie widząc przechodniów,
Potyka się o krawężniki,
Śmieszny relikt innej epoki,
Szlachetnie nieprzystosowany,
Bez wczoraj, bez dziś i bez jutra…
Jak idzie – nie widząc przechodniów,
Potyka się o krawężniki,
Śmieszny relikt innej epoki,
Szlachetnie nieprzystosowany,
Bez wczoraj, bez dziś i bez jutra…
Jeszcze możesz zobaczyć łzę.
Tę maleńką kroplę cierpienia,
Co uchodzi z serca przez oczy.
Ostatnio to rzadkie zjawisko!
I nie dziw się, że jest prawdziwa –
Choć w TiVi o tym nie mówili…
Tę maleńką kroplę cierpienia,
Co uchodzi z serca przez oczy.
Ostatnio to rzadkie zjawisko!
I nie dziw się, że jest prawdziwa –
Choć w TiVi o tym nie mówili…
Możesz krzyknąć: głupiec! – machnąć ręką,
Zająć się własnymi sprawami,
Ale nie mów, że to było nieważne!
Bo – jeśli tak naprawdę zechcesz –
Jeszcze możesz zobaczyć mój ślad…
Możesz zobaczyć mój cień,
Zobaczyć łzę…
Zająć się własnymi sprawami,
Ale nie mów, że to było nieważne!
Bo – jeśli tak naprawdę zechcesz –
Jeszcze możesz zobaczyć mój ślad…
Możesz zobaczyć mój cień,
Zobaczyć łzę…
„Zobaczyć łzę” – Paweł Antoni Baranowski – 2003