MOTTO:


PAWEŁ ANTONI BARANOWSKI - BLOGWitam Cię mój szanowny czytelniku i szanowna czytelniczko. Dziękuję Ci za zainteresowanie. Na wstępie jednak wyjaśnijmy to sobie: celem pisania mojego blogu jest - wyrazić to, co ja chcę przekazać i to wyłącznie w taki sposób - w jaki ja chcę to zrobić. To nadaje sens publikowaniu indywidualnych blogów. Mój blog jest dla odwiedzających jak biblioteka publiczna: czytać książki można, jeśli ktoś lubi i chce, ale pisać w tych książkach - nie należy. Nie jestem informatorem moich czytelników a mój blog nie jest czasopismem.

wtorek, 30 października 2012

Zobaczyć łzę…


Jeszcze możesz zobaczyć mój ślad.
Ślad dziurawych butów na piasku.
Że gdzieś czekają… może przyjdzie,
Że mówią:… dziwak, romantyczny,
Chciał być lojalny wobec prawdy!
…Całe szczęście, że wreszcie poszedł…

Jeszcze możesz zobaczyć mój cień,
Jak idzie – nie widząc przechodniów,
Potyka się o krawężniki,
Śmieszny relikt innej epoki,
Szlachetnie nieprzystosowany,
Bez wczoraj, bez dziś i bez jutra…

Jeszcze możesz zobaczyć łzę.
Tę maleńką kroplę cierpienia,
Co uchodzi z serca przez oczy.
Ostatnio to rzadkie zjawisko!
I nie dziw się, że jest prawdziwa –
Choć w TiVi o tym nie mówili…

Możesz krzyknąć: głupiec! – machnąć ręką,
Zająć się własnymi sprawami,
Ale nie mów, że to było nieważne!
Bo – jeśli tak naprawdę zechcesz –
Jeszcze możesz zobaczyć mój ślad…
Możesz zobaczyć mój cień,
Zobaczyć łzę…


„Zobaczyć łzę” – Paweł Antoni Baranowski – 2003