MOTTO:


PAWEŁ ANTONI BARANOWSKI - BLOGWitam Cię mój szanowny czytelniku i szanowna czytelniczko. Dziękuję Ci za zainteresowanie. Na wstępie jednak wyjaśnijmy to sobie: celem pisania mojego blogu jest - wyrazić to, co ja chcę przekazać i to wyłącznie w taki sposób - w jaki ja chcę to zrobić. To nadaje sens publikowaniu indywidualnych blogów. Mój blog jest dla odwiedzających jak biblioteka publiczna: czytać książki można, jeśli ktoś lubi i chce, ale pisać w tych książkach - nie należy. Nie jestem informatorem moich czytelników a mój blog nie jest czasopismem.

piątek, 29 września 2017

Dobranoc Mój Aniołku... (Lullabye)


Dobranoc mój Aniołku; czas byś zamknęła oczy,
Zostawiając swoje pytania na inny dzień.
Myślę, że wiem, o co chciałabyś mnie zapytać.
Myślę, że ty wiesz, co chciałbym ci powiedzieć.
Obiecałem, że nigdy cię nie opuszczę
I powinnaś zawsze to wiedzieć;
Że gdziekolwiek zechcesz pójść,
Nie jest ważne dokąd zajdziesz,
Ja nigdy nie będę daleko.

Dobranoc mój Aniołku: teraz już czas zasnąć.
Nadal jest wiele słów, które chcę ci powiedzieć.
Pamiętam wszystkie piosenki które mi śpiewałaś
Gdy żeglowaliśmy po szmaragdowej zatoce.
Jak tamta łódź, bez oceanu
Teraz ja kołyszę cię do snu;
Woda - jest ciemna i głęboka.
Lecz w moim wiekowym sercu
Ty zawsze będziesz cząstką mnie.

Dobranoc mój Aniołku, teraz już czas na sen.
Więc śnij o tym - jak szczęśliwe będzie twoje życie.
Pewnego dnia twoje dziecko zapłacze
Lecz jeśli zaśpiewasz mu tę kołysankę
Wiedz, że w twoim sercu na zawsze jest też moja cząstka.
Kiedyś wszyscy przeminiemy,
Ale kołysanki będą wiecznie;
One nigdy nie umrą.
W ten sposób ty i ja także będziemy istnieć zawsze.


Billy Joel - Lullabye (w bardzo wolnym tłumaczeniu Pawła Baranowskiego)