MOTTO:


PAWEŁ ANTONI BARANOWSKI - BLOGWitam Cię mój szanowny czytelniku i szanowna czytelniczko. Dziękuję Ci za zainteresowanie. Na wstępie jednak wyjaśnijmy to sobie: celem pisania mojego blogu jest - wyrazić to, co ja chcę przekazać i to wyłącznie w taki sposób - w jaki ja chcę to zrobić. To nadaje sens publikowaniu indywidualnych blogów. Mój blog jest dla odwiedzających jak biblioteka publiczna: czytać książki można, jeśli ktoś lubi i chce, ale pisać w tych książkach - nie należy. Nie jestem informatorem moich czytelników a mój blog nie jest czasopismem.

wtorek, 7 listopada 2017

Tęsknota i cisza…



W bezsennej ciszy długiej nocy
tęsknota przędzie swoje sidła,
po raz kolejny zaprzeczając
wiedzy, sprawdzanej wielokrotnie…

… lecz cóż tam wiedza, kiedy serce
nie respektuje żadnych barier,
zawsze znajdując jakąś furtkę
aby oszukać rzeczywistość:
bez cienia obaw i zastrzeżeń
z głębin pamięci wywołuje
dłoni muśnięcia aksamitne
i ust – pachnących truskawkowo…

… lecz cóż tam serce, kiedy wiedza
zapala światła ostrzegawcze:
tysiące pytań, wątpliwości,
genialny talent zagmatwania,
niedopowiedzeń, prze-powiedzeń,
zobojętnienia, zniechęcenia,
poniżający brak spełnienia
nadaje sygnał do ucieczki…

… lecz cóż tam wiedza, kiedy płomień
bez trudu przenika bariery,
oddech – oczekiwaniem drżący
odrzuca wszelkie wątpliwości,
i chciałoby się tak do końca,
do ostatecznej hekatomby
pozostać przy doskonałości
nieprzemyślanej tej miłości…

… lecz cóż tam płomień, kiedy świta;
gdy zimne światło przypomina
o realności konsekwencji,
o ugrzęźnięciu w niemożności.

Paweł Antoni Baranowski