MOTTO:


PAWEŁ ANTONI BARANOWSKI - BLOGWitam Cię mój szanowny czytelniku i szanowna czytelniczko. Dziękuję Ci za zainteresowanie. Na wstępie jednak wyjaśnijmy to sobie: celem pisania mojego blogu jest - wyrazić to, co ja chcę przekazać i to wyłącznie w taki sposób - w jaki ja chcę to zrobić. To nadaje sens publikowaniu indywidualnych blogów. Mój blog jest dla odwiedzających jak biblioteka publiczna: czytać książki można, jeśli ktoś lubi i chce, ale pisać w tych książkach - nie należy. Nie jestem informatorem moich czytelników a mój blog nie jest czasopismem.

niedziela, 8 października 2017

Nie wierz, proszę...


Patrzę już bez obawy
Oczyma rozwartymi
W palącą tarczę Słońca.
Mnie - wydaje się blada
Od czasu, gdy ujrzałem
W pierwszym śnie przebudzenia
Twoje radosne oczy
Promieniejące blaskiem,
Światłem jasnym miłości
Do wszystkich i wszystkiego
Cokolwiek Pan nasz stworzył.
Byłaś małym Aniołem
Najmilsza ma córeczko
Choć wtedy ciebie nie znałem -
To nigdy nie wierz, proszę
Jeśli będą mówili,
Że kiedyś Cię nie kochałem.


*


Patrzę już bez zazdrości
W tarczę Księżyca piękną
W otchłań czarnej przepaści
Skrzącą się srebrnym pyłem.
W twych oczach wymarzonych
Kiedyś to zobaczyłem,
Na chwilę przed odejściem
Do świata snów szczęśliwych.
I błysk powabny czaru,
Pytanie nieme o sens,
Łzy kroplę czystą, świętą
Nad całym zła królestwem.
Kochana ma córeczko:
Wszystko to już widziałem!
Więc nigdy nie wierz, proszę
Jeśli będą mówili
Że nigdy Ciebie nie chciałem.

Paweł Antoni Baranowski 2004