MOTTO:


PAWEŁ ANTONI BARANOWSKI - BLOGWitam Cię mój szanowny czytelniku i szanowna czytelniczko. Dziękuję Ci za zainteresowanie. Na wstępie jednak wyjaśnijmy to sobie: celem pisania mojego blogu jest - wyrazić to, co ja chcę przekazać i to wyłącznie w taki sposób - w jaki ja chcę to zrobić. To nadaje sens publikowaniu indywidualnych blogów. Mój blog jest dla odwiedzających jak biblioteka publiczna: czytać książki można, jeśli ktoś lubi i chce, ale pisać w tych książkach - nie należy. Nie jestem informatorem moich czytelników a mój blog nie jest czasopismem.

niedziela, 4 grudnia 2016

MOŻE... KIEDYŚ...


Może kiedyś utoniesz
W moich ramion otchłani;
Schronisz się w nich jak gołąb
W pielgrzymiej swej podróży.
One cię ukołyszą
W tym bezpiecznym ukryciu,
Zanim wreszcie odejdzie
Czarny przeszłości cień.

Może kiedyś me usta
Wypalą w twym sercu ślad;
Jak tamten - nieusuwalny,
Lecz jaśniejszy, cieplejszy
Tak, jak po świcie - dzień.

Może mi kiedyś wybaczysz,
Że ja - to tylko ja.
Choć nie ten i nie taki -
Jeszcze jestem...



Paweł Baranowski 2005