MOTTO:


PAWEŁ ANTONI BARANOWSKI - BLOGWitam Cię mój szanowny czytelniku i szanowna czytelniczko. Dziękuję Ci za zainteresowanie. Na wstępie jednak wyjaśnijmy to sobie: celem pisania mojego blogu jest - wyrazić to, co ja chcę przekazać i to wyłącznie w taki sposób - w jaki ja chcę to zrobić. To nadaje sens publikowaniu indywidualnych blogów. Mój blog jest dla odwiedzających jak biblioteka publiczna: czytać książki można, jeśli ktoś lubi i chce, ale pisać w tych książkach - nie należy. Nie jestem informatorem moich czytelników a mój blog nie jest czasopismem.

czwartek, 15 grudnia 2016

Jak fontanna w deszczu...


Deszczowe chmury wolno płyną
za okna mego prostokątem,
przez połać nieba nieskończoną,
rozprzestrzenioną horyzontem,
lecz – krzyżem ramy przekreśloną,
jak kresu drogi przypomnieniem,
jak Twoją ku wolności bramą,
z więzienia bytu wyzwoleniem...

Siedzę i patrzę – godzinami
w rzekę obłoków niezmierzoną,
a Słońce – wschodzi i zachodzi,
gwiazdy nieznanym ogniem płoną,
pytania łakną odpowiedzi,
lecz się bezradnie w myślach tłoczą
i nawet Księżyc – chociaż świeci
skrył swą połowę – tajemniczą...

Dni biegną – chwilą nieuchwytną,
wieczór dogania ranek nowy
pracą zajęty bezsensowną
niczym fontanna w dzień deszczowy.
Czekam – z nadzieją niezachwianą
choć wiem, że nic się już nie zdarzy;
... bo być – to znaczy czekać z wiarą
aż łzy obetrzesz z mojej twarzy...



Paweł Baranowski