MOTTO:
środa, 27 sierpnia 2014
Szukam...
Szukam cię, najmilsza – w ciszy
Leśnych polan rozświetlonych,
Gdzie spokojem pustka cieszy,
Migotliwych świateł tańcem
W kępach kwiatów łąk tęczowych.
… Gdy się wsłucham w swoje serce,
Wtedy Pana flet złocisty
Pieśń wygrywa niezrównaną
O miłości, o tęsknocie
Mej nadziei myśli czystych.
Szukam ciebie, miła – w dali.
W pól bezkresnych cichym smutku,
Gdzie wiatr o rozstaniach szepcze,
Wszystko czasu ogień pali,
W bezustannym przemijaniu.
… A gdy wpatrzę się w horyzont,
W szarą mgłę na świata skraju,
Twoje oczy szaro-złote,
Rozświetlone słońca łuną
Patrzą tęsknie w moją stronę.
Szukam cię – w otchłani nocy,
Gdzie się czają groźne cienie,
I w ciemności płaczą skrycie,
Że – w pożarze namiętności –
Zmarnowały swoje życie.
… A nad nimi – nieba przestwór;
Miliard światów tkwi w wieczności.
Lecz – cokolwiek czynić pragnie
Życia siła niezniszczalna –
Zawsze dąży ścieżką Pana!
Pod tym gwiezdnym baldachimem,
Gdzie migoczą świateł roje,
W żywych istot wielkim tłumie
Sam – milczący – ciągle stoję,
Myśląc: czy to przedstawienie?
… Bo to wszystko – tanią sztuczką!
To – cyrkową jest ozdobą!
Jeśli na tych planet mrowiu
Nie ma tej, co - stając obok -
Powie:
- Miły; Chcę być z tobą!
Paweł Antoni Baranowski 2006