MOTTO:


PAWEŁ ANTONI BARANOWSKI - BLOGWitam Cię mój szanowny czytelniku i szanowna czytelniczko. Dziękuję Ci za zainteresowanie. Na wstępie jednak wyjaśnijmy to sobie: celem pisania mojego blogu jest - wyrazić to, co ja chcę przekazać i to wyłącznie w taki sposób - w jaki ja chcę to zrobić. To nadaje sens publikowaniu indywidualnych blogów. Mój blog jest dla odwiedzających jak biblioteka publiczna: czytać książki można, jeśli ktoś lubi i chce, ale pisać w tych książkach - nie należy. Nie jestem informatorem moich czytelników a mój blog nie jest czasopismem.

czwartek, 31 października 2013

O Panie, proszę – pomóż mi…


Jedynie Ty – O, Panie
Jesteś godny osądzać
Skutki moich uczynków,
Pragnienia mego serca
I prawość myśli moich.

Jesteś jedynym źródłem,
Więc wszystko wiesz o wszystkim,
Bo nie ma na tym świecie
Ani na żadnym innym
Nic skrytego przed Tobą.

Ty przecież jesteś wzorem.
Słupem granicznym prawdy.
Linią światła granicy
Pośród bezkresu nocy
Będącej Twoim dziełem.

Jesteś głosem szepczącym,
Pouczającą radą,
Opieką przyjacielską,
Myślą oświecającą –
Dla szukających prawdy.

Dla zadufanych w sobie,
Zazdrosnych i zuchwałych,
Jesteś – niewysłowioną,
Niezgłębioną zagadką.
Jasnością nieprzystępną.

Dla wszystkich serc najczystszych
Panem, lecz jednocześnie
Najlepszym przyjacielem;
Obiektem uwielbienia,
Ale też – wielbicielem.

Ty tylko jesteś znawcą
Bezstronnym, sprawiedliwym,
Życzliwym i nieomylnym –
Więc najlepiej uczynię
Podporządkowując się Tobie.

Wiesz przecież, czego pragnę
I słyszysz – o czym myślę,
Bo – nie będąc stronniczym –
Troszczysz się jednakowo
O każdego i wszystkich.

Jestem teraz jak ślepiec,
Który jednak próbuje
Pójść we właściwą stronę.
Nie zboczyć z Twojej ścieżki –
Choć gubię się i błądzę.

Choć czasem kuszą skróty,
Gdzie wielu mnie zaprasza
I droga wygodniejsza –
Zawierzę Twoim słowom,
Błagając Cię bez końca:

O Panie, proszę – pomóż mi!


Paweł Antoni Baranowski.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz