MOTTO:


PAWEŁ ANTONI BARANOWSKI - BLOGWitam Cię mój szanowny czytelniku i szanowna czytelniczko. Dziękuję Ci za zainteresowanie. Na wstępie jednak wyjaśnijmy to sobie: celem pisania mojego blogu jest - wyrazić to, co ja chcę przekazać i to wyłącznie w taki sposób - w jaki ja chcę to zrobić. To nadaje sens publikowaniu indywidualnych blogów. Mój blog jest dla odwiedzających jak biblioteka publiczna: czytać książki można, jeśli ktoś lubi i chce, ale pisać w tych książkach - nie należy. Nie jestem informatorem moich czytelników a mój blog nie jest czasopismem.

sobota, 4 lutego 2012

Nim zaowocuje zło…

Zbierają się zeschłe liście 
Zapamiętanych zdarzeń. 
Uschnięte, twarde badyle 
Dawno zwiędłych uczuć 
Jeszcze kolcami ranią. 
Śmieci zatajonych pragnień 
Odnajdują się znienacka 
W nieprzewidywalnych miejscach. 
Bajoro klęsk i zawodów, 
Niewyczerpany wodospad 
Głupich, bezmyślnych słów - 
Wszystko to może być pożywką 
Jedynie... trujących kwiatów!
 ... A jeszcze - bardziej podstępny, 
Niszczący ogień zazdrości, 
Niechęć do wybaczania, 
Chorobliwe ambicje... 
Wszystko to - bardzo niebezpieczne!

Więc, nim zaowocuje zło, 
Trzeba zrobić wielkie porządki: 
Generalne sprzątanie - umysłu, 
Odchwaszczanie - pamięci, 
Odkurzanie - sumienia, 
Dokładne pranie - serca, 
(wraz z usunięciem kamienia) 
By - kiedy nadejdzie dzień, 
Gdy przyjdzie On - jedyny 
Warty pamięci i myśli - 
Można było powiedzieć:

Panie Mój! Oto jestem 
Jak biały kwiat lotosu 
... dla Ciebie...

Paweł Baranowski - 2003